Aneks kuchenny

Takahiro

Wsunął swój język pomiędzy jego wargi przymykając oczy z przyjemności. Oplótł nogami mężczyznę, przyciskając ich torsy jeszcze bardziej do siebie. Mężczyzna go pobudzał i to bardzo nie tylko fizycznie ale również psychicznie.

Tristan

Takahiro...
Tristan zmrużył powieki, ale nie zamknął ich całkiem. Chciał widzieć twarz czarnowłosego i po prostu całować się z nim bez zastanawiania się, do czego to doprowadzi. Teraz liczyła się dla niego tylko ta chwila. A całowanie z Takahiro okazało się całkiem przyjemne... Nawet jeśli poprzedniego dnia już to robili, dzisiaj było to równie ciekawe i ekscytujące. Spróbował przysunąć się jeszcze bliżej chłopaka, ale nie było już gdzie, w uda Tristana wbijała się krawędź blatu.

Takahiro

Od pocałunku oderwał go zegar sygnalizujący koniec gotowania.
Odsunął się z pomrukiem nie zadowolenia, delikatnie odsunął mężczyznę i zeskoczył z blatu. Wyłączył kuchenkę i odstawił makaron, schylił się po sitko i rękawicę, założył ją na rękę i podszedł z tym wszystkim do zlewu przelewając. to. Po czym podniósł pokrywkę i dodał makaron do warzyw i mięsa. Wymieszał to wszystko razem.
- Weź talerze i kieliszki.- uśmiechnął się oblizując wargi.

Tristan

Tristan wyjął talerze, postawił na nich kieliszki i ułożył sobie na lewej dłoni. W drugą rękę złapał sztućce i butelkę z winem. Powoli przeszedł w stronę owalnego stołu stojącego przy wygiętej w łuk, szklanej ścianie salonu. Starał się niczego nie upuścić.
*z tematu*

Takahiro

Złapał patelnię i większą łyżkę i poszedł za mężczyzną.
*zt*

Tristan

Otworzył zmywarkę i włożył do niej wszystkie brudne rzeczy.
- No to by było na tyle, jeśli chodzi o zmywanie naczyń - stwierdził.
Rozejrzał się jeszcze wokoło, powkładał resztę warzyw do lodówki i wrócił do salonu.

*z tematu*

Tristan

- Chcesz kawy albo herbaty?! - krzyknął, otwierając półki, wyjmując dwa kubki i nastawiając w czajniku wodę.
Pamiętał, że kupował jakąś owocową herbatę, ale nie mógł jej teraz znaleźć. Otwierał wszystkie szafki po kolei, a w międzyczasie postawił na blacie opakowanie kawy, choć nie wiedział jeszcze, czy będzie potrzebne.

Takahiro

Wszedł z gitarą na ramieniu i notatnikiem w dłoniach, spojrzał na mężczyznę i się uśmiechnął.
- Poproszę kawę z mlekiem bez cukru.- powiedział z uśmiechem i skierował swoje kroki w stronę salonu.
*zt*

Tristan

Z mlekiem? Otworzył szeroko oczy i szybkim krokiem podszedł do lodówki, mając nadzieję, że jakimś cudem znajdzie tam karton mleka. Nie znalazł.
- Takahiro? - wyjęczał. - Czy to bardzo źle, jeśli nie mam mleka?
widział i słyszał, jak chłopak w salonie gra na gitarze i naprawdę żal było mu przerywać, ale musiał zapytać.

Tristan

Tristanowi ulżyło. Gdy woda się zagotowała, zalał kawę dla Takahiro i herbatę dla siebie i przeszedł do salonu.

*z tematu*

Takahiro · Wysłany: Sob 13:30, 30 Mar 2013 Temat postu:

Takahiro wszedł do kuchni i zrobił sobie coś do jedzenia, miało go nie być krótko a wciąż Tristan nie wrócił. Zabrał kanapkę w zęby i skierował się do pokoju aby się spakować i wyprowadzić.
[zt]