Sypialnia dla gości

Takahiro

Wprowadził go do bardzo klimatycznej sypialni na piętrze, Od razu gdy weszli pchnął go na łóżko i usiadł na nim pochylając się.- I kto tu teraz rządzi?.- mruknął i wpił się w jego wargi, przygryzając je.

Tom

Nie zwrócił uwagi na sypialnię, za bardzo był skupiony na Takahiro, który skutecznie odwracał jego uwagę od wszystkiego innego.
Chłopak był naprawdę pewny siebie i bardzo się to podobało Tomowi. Jego władczość go kręciła, ale to on dzisiaj będzie górą.
- Teraz ty, ale nie na długo - mruknął i złapał go za nadgarstki, chcąc przekręcić ich miejscami. Teraz to on siedział okrakiem na jego biodrach i ocierał się lekko o jego męskość.

Takahiro

Warknął cicho i zmrużył swoje oczy. Wiedział że tak będzie, ale chciał się z nim podroczyć jeszcze.- Ugryź mnie.- powiedział odchylając swoją szyję. Chciał czuć ból, jego ciało się wręcz tego domagało.

Tom

Westchnął cicho i przejechał palcem po szyi chłopaka, po chwili musnął ją delikatnie ustami, pocałował. Dość brutalnie wplatał rękę w jego włosy i jeszcze mocniej odchylił jego głowę do tyłu, by po chwili przygryźć lekko jego skórę. W momencie, gdy całkiem przestał myśleć i skupił się tylko na emocjach i doznaniach, nie hamował się w ogóle. Gryzł i lizał jego szyję, pilnując się jednak na tyle by nie zrobić mu krzywdy.

Takahiro

Takahiro wzdychał za każdym razem czując jego zęby. Ułożył dłonie na jego plecach i przycisnął go do siebie mocno. Zadrapał jego plecy aż do krwi.- Ja chce więcej.- westchnął i wypchnął biodra do góry.

Tom

Mruknął potwierdzająco, on też był zniecierpliwiony. Położył dłonie na torsie chłopaka i sunął nimi coraz niżej, aż doszedł do linii jego spodni. Rozpiął guzik, patrząc przy tym prosto w oczy chłopaka. Składał przy tym serie małych całusów na jego brzuchu.

Takahiro

Uniósł się na łokciach i zaczął spoglądać na niego. Jedną dłoń wsunął w jego włosy i się uśmiechnął.- Weź mnie we wszystkich pozycjach.- puścił mu oczko. Zaśmiał się cicho.

Tom

Również się zaśmiał i zdjął do końca jego spodnie wraz z bielizną. Dłonią pogładził wewnętrzną stronę jego ud, zahaczając opuszkami palców o jądra.
Pochylił się nad jego męskością i polizał ją po całej długości.
Palce drugiej ręki nawilżył śliną i skierował na wejście Takahiro, masując je.

Takahiro

Takahiro dzięki tej pieszczocie wygiął się w delikatny łuk, po czym westchnął cicho.- Nie baw się ze mną.- warknął i spojrzał na chłopaka, Oczy Takahiro płonęły z pożądania. Chciał czuć ból. Chciał ostrego seksu.

Tom

Spojrzał mu przelotnie w oczy, zastanawiając się czy to na pewno dobry pomysł. Chciał zrobić wszystko co mówił mu Takahiro, ale nie chciał go skrzywdzić. Jednak rosnące pożądanie, zrobiło swoje. Przyciągnął do siebie mocno chłopaka, całując go długo i namiętnie, w tym samym momencie przyłożył do jego wejścia twardego członka i pchnął biodrami w przód. Jęknął z przyjemności czując, jak mięśnie zaciskają się na jego męskości.

Takahiro

Takahiro jęknął z bólu, ale to ból przyjemności był.- Mocniej.- wyszeptał, układając ręce na jego karku. Nogami oplótł go w pasie i zacisnął mięśnie na męskości Tom'a. Wzdychał mu do ucha przy każdym pchnięciu. Po chwili je przygryzł.

Tom

Jęknął z przyjemności, gdy poczuł zęby i ciepły język na swoim uchu. Położył Takahiro dłonie na ramionach i mocno przycisnął go do łóżka.
Miał wrażenie, że się zatracił w tym wszystkim. Przyjemność odczuwał całym ciałem. Wiedział, że nie powinien tego robić. W końcu ma chłopaka, ale to było najlepsze wyjście z sytuacji. Przynosiło zapomnienie. A tego właśnie teraz chciał.
Przyśpieszył swoje ruchy, wchodził do końca w chłopaka. Jego urwany oddech mieszał się z jękami Takahiro, co bardzo go podniecało.

Takahiro

- Tom.- krzyknął przeciągle dochodząc. Takahiro opadł lekko z sił.- Ja jestem gotowy jak coś na dalszą zabawę.- zaśmiał się i uniósł się na łokciach. Pocałował go namiętnie, i zaczął bawić się jego językiem.

Tom

Tom krzyknął, gdy mięśnie zacisnęły się na nim mocno, w chwili, gdy chłopak dochodził.
Boże, nie chciał by się to kończyło. Nieprzytomnym wzrokiem patrzył na Takahiro, a po chwili doszedł i w jego wnętrzu.
- Ja też, jeżeli tylko mi dasz chwilkę - szepnął w jego usta, przygryzając je lekko.