|
- Forum Yaoi RPG |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:03, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
-No to będziemy mieli co robić kiedy do mnie przyjedziesz - zaśmiał się. On kochał muzykę i miał chyba nie najgorszy gust muzyczny, więc mogą sobie cos tam posłuchać.
-A książki? - pytał dalej. Jak już mówił wiele razy, chciał go poznać. Musiał więc zadawać takie pytania. To chyba było dobre na początek. Może później przejdą do trochę poważniejszych rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:10, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
- A książki, to moja specjalność - stwierdził z uśmiechem. - To moja praca, ale też coś, co lubię. Trudno określić, jaki rodzaj lubię najbardziej - powiedział, po krótkim zastanowieniu się. Nie umiał wybrać. Czytał horrory, thrillery, fantastykę, kryminały. Po prostu wszystkiego po troszku. Nawet historyczne książki. Oczywiści wszystko tylko i wyłącznie wtedy, kiedy było napisane dobrze i ciekawie. A jako, że wszystkie książki, które zdecydował się wydać osiągnęły mniejszy lub większy sukces, to chyba wiedział, co dobre, prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:20, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
-Dobrze, że lubisz swoją pracę, bo tak chyba jest, prawda? Nie wyobrażam sobie, że mógłbym robić coś, czego bym nie lubił. - Rafael musiał znać się na tych wszystkich papierach i ogarniać zamieszanie związane z prowadzeniem swojego wydawnictwa. On nigdy nie miał głowy do takich rzeczy. Był za bardzo roztrzepany i często zapominał o ważnych sprawach. Na szczęście los uśmiechnął się do niego, jeśli chodzi o karierę zawodową. Mógł robić to co lubi najbardziej. Najpierw zespół, teraz projektowanie i szycie. Spojrzał swojemu kochankowi w oczy i po chwili go pocałował. Już od rana te ich drobne czułości były jakieś takie inne. Wiedział, że coś się zmieniło, ale niestety nie wiedział co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:04, 01 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się lekko i przeciągnął. Zabrałby się za coś, skoro mają jeszcze tyle czasu do wyjścia. Może sprzątnie? Nie... Miał od tego sprzątaczkę. Od prania i innych rzeczy tego typu też. Ktoś zapukał do drzwi, więc krzyknął jedynie "proszę". Wszedł ten sam mężczyzna, co poprzednio, spojrzał na nich i zarumienił się. Siedzieli w samej bieliźnie, więc w sumie miał do tego prawo. No i Bill siedział mu przecież na kolanach. Uśmiechnął się jedynie do na oko dwudziestolatka i pocałował kochanka. Nie za namiętnie, żeby ten przypadkiem znów nie uciekł uznając, że zrobił coś złego. Ale to wystarczyło, żeby kelner zburaczył się po czubki uszu. Z resztą zdawało mu się, że widzi wypukłość w jego spodniach. Geje są chyba wszędzie, naprawdę.
- Chyba mu się podobamy - szepnął szarowłosemu na ucho, uśmiechając się. Spojrzał mu po tym w oczy i pogładził policzek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 5:33, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Był trochę zawstydzony, kiedy ten człowiek po raz kolejny pojawił się w mieszkaniu. Oczywiście nie dał nic po sobie poznać.
-Jesteś tylko mój - wymruczał cicho i przygryzł jego ucho, po czym zaczął go całować. Wolno i delikatnie. Musiał przecież pokazać temu chłopakowi, że Rafael należy do niego.
Wtedy uświadomił sobie, że pod bielizna zrobił mu się duży problem. Uśmiechnął się do bruneta i położył dłoń na jego męskości zaczynając delikatnie ja pieścić. Usta zaś zajęły się jego wrażliwymi sutkami. Mieli jeszcze godzinę, a on miał na niego wielką ochotę.
Ostatnio zmieniony przez Bill dnia Wto 14:15, 02 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:09, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Był zadowolony z tego, co robił Bill. A jego słowa... Wcześniej może by się wkurzył, ale prawda była taka, że faktycznie był jego. I wcale mu to nie przeszkadzało. Mężczyzna drżącymi rękoma zbierał ze stołu, zerkając na nich co chwila, co Rafael z przyjemnością obserwował. Gdy ten wyszedł razem z pieniędzmi i napiwkiem, poczuł dłoń na swojej męskości. Mruknął cicho, kiedy dodatkowo usta Billa pochłonęły jeden z jego sutków. Zdaje się, że nie tak dawno temu doprowadził go do orgazmu. A on znów miał ochotę? Chciał oszczędzić dziś jego tyłek, ale nie pozostanie obojętny przy takim zachowaniu szarowłosego. Wyrwało mu się głośniejsze mruknięcie, gdy ten lekko przygryzł jego sutek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:19, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się, kiedy usłyszał to mruknięcie. Czuł się tak, jakby Rafael był jego nałogiem. Nie miał go dość nawet przez minutę. W głowie ułożył mu się bardzo ładny obrazek przedstawiający ich razem, a na jego policzki wstąpiły słodkie rumieńce. Po chwili przeniósł się ze swoimi ustami na szyję i brzuch swojego kochanka. Chciał po raz kolejny czuć, jak mężczyzna go wypełnia. Nawet pomimo tego, że jego wnętrze było już trochę podrażnione.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:27, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Chwycił go delikatnie za brodę, by przyciągnąć go do pocałunku. W tej samej chwili drugą dłonią masował już jego pośladek. Mruknął mu w wargi i oderwał się od niego.
- Hmm... Nie jestem przekonany, czy twój tyłek to zniesie - powiedział z lekkim uśmiechem, w tym samym momencie ściskając oba jego pośladki. - Jak zrobię ci krzywdę, to będziemy musieli się pożegnać z seksem na dłużej, niż jeden dzień - dodał. Zaprzeczając swoim słowom zaczął kąsać jego szyję, czekając jednocześnie na jego odpowiedź. Cóż, mogą znów wykorzystać numerek 69, on nie miał nic przeciwko.
Ostatnio zmieniony przez Rafael dnia Czw 22:51, 04 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:36, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jego mężczyzna miał rację, ale nie wiedział jak ma się opanować.
-Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Tak bardzo chce mieć cię w sobie - wymruczał cicho zawstydzony. Taka naprawdę była prawda. - No ale chyba masz rację. Przepraszam, już będę grzeczny - powiedział trochę się od niego odsuwając. Zdecydowanie musiał przystopować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:57, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Przyciągnął go znów blisko i pocałował mocno. No nie, nie ma odwrotów! Co najwyżej zmiana taktyki. Oderwał się od niego, oblizał wargi i spojrzał mu w oczy.
- Chyba nie masz zamiaru tak po prostu zrezygnować, kiedy już obu nas doprowadziłeś do takiego stanu? - mruknął cicho, kładąc mu rękę na kroczu. Był twardy tak samo, jak on sam. - Ja jestem przeciwko, a ty? Chętnie się tym zajmę... - mruczał mu dalej do ucha, zaciskając lekko, ale rytmicznie, palce na jego męskości. Polizał go lekko, a później zaczął całować jego szyję tuż pod uchem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:04, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jęknął mu prosto w usta, kiedy usłyszał jego słowa
-Uwielbiam Cię - wyszeptał i znów wsunął dłoń pod jego bieliznę. Mruknął cicho czując gorącego penisa. -Mogę wziąć cię w usta? - spytał i spojrzał na niego z nadzieją w oczach. Chciał pokazać mu, że z nim będzie mu dobrze i także potrafi być perwersyjny. Co prawda nie uśmiechało mu się takie pokazywanie innym ludziom, ale dla niego mógłby to zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:32, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To pytanie było tak bezpośrednie, że aż mruknął z zachwytu. Uwielbiał coś takiego. I jeszcze to spojrzenie. Ścisnął jednak po raz kolejny jego męskość i uśmiechnął się.
- Zaraz obaj zajmiemy się sobą nawzajem - mruknął. - Widzę, że ci się śpieszy - dodał z rozbawieniem. Miał wrażenie, że ostatnimi czasy to właśnie Bill był tym, któremu częściej chce się seksu. I jeszcze miał obawy, że to Rafaelowi chodzi tylko o to? No po prostu śmiechu warte... Po chwili wpatrywania się w jego twarz zaczął znów całować jego szyję, liżąc ją i kąsając.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:16, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Było mu tak cholernie dobrze. Jęczał i wił się na kolanach mężczyzny. Jego miękkie usta na szyi doprowadzały go do szału. W końcu nie wytrzymał i przyciągnął go do głębokiego pocałunku.
-Niedługo wyjdziemy i możliwe, że później zobaczymy się dopiero jutro. Muszę zrobić coś, żebyś o mnie myślał - powiedział kąsając jego wargi. - Chcę mieć cię tylko dla siebie - dodał cicho po chwili i ukrył twarz we włosach kochanka.
Ostatnio zmieniony przez Bill dnia Pią 0:19, 05 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:37, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się lekko i zbliżył wargi do jego ucha. Wsadził do środka język, a później ugryzł go lekko w płatek.
- Już i tak o tobie myślę - mruknął cicho. - No i jakie jutro? Wypuszczę cię od siebie dopiero jutro rano... - dodał, znów wkładając mu język do ucha. Przejechał nim przez całą szyję kochanka, a później znalazł jego usta i pocałował go mocno. Podczas pocałunku wstał, zmuszając go do tego samego i poprowadził ich w stronę sypialni. Co jak co, ale robienie tej konkretnej pozycji na kanapie, nie było zbyt komfortowe. Poza tym i tak muszą tam wejść, żeby się ubrać, więc nawet po drodze im tam.
*z tematu*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:52, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kiedy wrócili do domu odstawił szampana do lodówki, żeby się schłodził. Wrócił do salonu i objął Billa od tyłu w pasie. Pocałował go lekko w szyję i oparł brodę na jego ramieniu. Był zadowolony z tego, jaka relacja ich łączyła. I z tego, jak razem spędzali czas. I z samego szarowłosego... Kto by pomyślał? Pocałował go jeszcze w kark i odsunął się, podchodząc do sofy. Usiadł i wyciągnął papierosa. Rany, kiedyś palił paczkę dziennie, a teraz? Pięć papierosów to było maksimum. Spojrzał na kochanka i uśmiechnął się.
- Jak się bawiłeś? - zapytał spokojnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|