|
- Forum Yaoi RPG |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:59, 09 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się cicho, całując jego szyję. W końcu jednak przerwał i odwrócił go do siebie przodem jednym, szybkim ruchem. Pocałował go mocno w wargi, a później odsunął się od niego nieco.
- Chyba mieliśmy się myć - powiedział spokojnie. Co jak co, ale czas ich trochę gonił. - A trzeba jeszcze ogarnąć łóżku i przewietrzyć sypialnię - dodał, gładząc lekko jego policzek. Ponownie go pocałował po czym uśmiechnął się i wylał sobie na dłonie żel, zaczynając go myć. Gdy skończył, przeszedł do mycia siebie samego, a później przyciągnął go znów do pocałunku, podczas gdy woda zmywała z nich mydliny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:07, 09 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
-Jesteś okropny - jęknął cicho niezadowolony. Chociaż z jednej strony dobrze, że przynajmniej jego mężczyzna zachowuje resztki rozsądku. On przy nim go tracił. Mieli dla siebie jeszcze cały wieczór, więc wtedy już tak łatwo go nie wypuści. Odwrócił się do Rafaela tyłem i wziął w dłoń swoja męskość. Musiał przecież jakoś rozładować napięcie, a skoro jego kochanek nie chciał tego zrobić, sam się tym zajmie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:15, 09 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
- Skądże... - mruknął, patrząc na niego uważnie. Uniósł brew, widząc co robi i uśmiechnął się. Tak, to chyba świadczy o tym, że są naprawdę blisko, skoro Bill nie wstydził się robić takich rzeczy przy nim. Nie mniej odwrócił go do siebie przodem i momentalnie zjechał w dół, odciągając jego ręce od męskości. W jednej chwili pochłonął go całego, od razu poruszając głową i ssąc go mocno. Patrzył przy tym do góry na tyle, na ile pozwalała mu na to woda wciąż lecąca na niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:22, 09 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Wiedział, ze Rafael mu się przygląda, ale nie spodziewał sie tego, co mężczyzna zrobił. Ugięły sie pod nim kolana, kiedy poczuł gorące usta na swojej męskości.
-Jednak jesteś wspaniały - jęknął cicho i przygryzł dolną wargę. Ruchy jego kochanka były szybkie, ale bardzo dokładne. Jedną dłoń wplótł w jego włosy, a drugą pogładził jego policzek.
Ostatnio zmieniony przez Bill dnia Nie 21:23, 09 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:30, 09 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Przymknął oczy. A jednak wspaniały? No proszę, jakie to ciekawe być jednocześnie okropnym i wspaniałym. Poruszał głową właściwie niezbyt długo. Zwłaszcza, gdy w pewnym momencie zaczął dłońmi pieścić jego jądra. Kiedy poczuł, że Bill wylewa się do jego ust, przełknął wszystko, a później powoli wstał, całując po drodze jego ciało, aż doszedł do ust, które pocałował mocno. Zakręcił wodę i uśmiechnął się.
- Dość tego dobrego - powiedział, znów muskając go w wargi. Podał mu ręcznik, drugim sam owinął się w pasie i przeszedł do sypialni, żeby ogarnąć ją trochę.
*z tematu*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:07, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pierwszym co zrobił, gdy wszedł do pomieszczenia, było zamknięcie na zamek drugich drzwi do łazienki. Chyba dostałby cholery, jakby jego brat wlazł. Dlatego też, gdy tylko Bill również wszedł, zamknął też drzwi prowadzące do sypialni. Uśmiechnął się do szarowłosego i podszedł do niego, by pocałować mocno. Wciąż go całując ruszył w stronę prysznica, pchając go lekko w tył. Gdy już znaleźli się na miejscu oderwał się od niego, uśmiechnął po raz kolejny i odkręcił wodę. Nie chciał teraz za dużo myśleć. Było mu po prostu dobrze, bo wszystko, nie licząc jego brata, układało się coraz lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:56, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Z przyjemnością oddawał pocałunki swojego partnera. Woda była przyjemnie ciepła i pozwała się odprężyć. Przytulił się do Rafaela i nie przestawał go całować był z nim bardzo szczęśliwy. Usmiechnął się do niego i sięgnął po żel pod prysznic. Wylał sobie trochę na dłoń, roztarł i zaczął myć plecy i ramiona czarnowłosego. Sprawiało mu to dużą przyjemność. Cieszył się, że drzwi były zamknięte i mógł być spokojny o to, czy w pewnym momencie nie odwiedzi ich Gabriel.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:30, 15 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Całowali się dłuższą chwilę, nim w końcu Rafael oderwał się od niego. Pogładził go dłonią po policzku i uśmiechnął się lekko.
- Kiedy przeniesiemy twoje rzeczy do mnie? - zapytał cicho, również wylewając sobie na ręce trochę żelu i zaczynając go namydlać. Żeby było inaczej, zaczął od jego torsu, nie od pleców. Dodatkowo pocałował go kilka razy w szyję, czekając na odpowiedź.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:26, 16 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Zamruczał z przyjemności, kiedy Rafael zaczął go myć. Jego dłonie leniwie przesuały się po ciele kochanka.
-Myślę, że nie musimy przenosić wszystkiego od razu - odpowiedział. Przecież tak naprawdę potrzebne były mu tylko ubrania i jego projekty, nad którymi mógł pracować.
-Będzie mi potrzebne trochę miejsca na moją pracę - powiedział i cmoknął jego usta. W swoim mieszkaniu miał pracownię, chociaż tak naprawdę potrzebe mu będzie tylko jakieś biurko. Szyć będzie mógł u siebie, bo nie zamierzał sprzedawać swojego mieszkania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:54, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- Myślę, że w moim gabinecie znajdzie się miejsce na jeszcze jedno biurko - powiedział, schodząc cały czas dłońmi w dół. Ominął oczywiście wiadome miejsce i pochylił się, by umyć nagi mężczyzny. Dopiero wracając w górę pogładził najpierw dłonią jego męskość, a później zaczął delikatnie pocierać, drugą ręką "myjąc" jego pośladki. - Chyba, że potrzebujesz więcej miejsca? Mogę przerobić pokój gościnny na twój własny gabinet, jeśli chcesz - dodał, uśmiechając się i patrząc mu w oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:20, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mruknął głośno i przysunał biodra do dłoni Rafaela. Lubił być przez niego rozpieszczany.
-Myślę, że nie opłaca mi się sprzedawać swojego mieszkania, więc tam mogę szyć, a tutaj potrzebne mi będzie tylko biurko - odpowiedział i przymknął oczy.
Nadal nie mógł uwierzyć w to, że zdecydowali się ze sobą zamieszkać, ale w sumie jak na taki dość krótki związek, mają za sobą już sporo wrażeń. Miał nadzieję, że w końcu wszystko się uspokoi. Nie pamiętał, kiedy ostatnio coś narysował, a przecież zbliża się pokaz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:52, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Skinął głową na znak, że zrozumiał. Jak dla niego mogą iść do sklepu z meblami choćby i dziś, żeby wybrać dla niego jakieś ładne biurko oraz wygodne krzesło. Tymczasem przechylił się w jego stronę, by pocałować go mocno. Męskość w jego dłoni już zdążyła stwardnieć, więc nie przestawał poruszać ręką. Cały czas ugniatał też jego pośladki. I nie ważne było to, mydliny dawno już zostały spłukane przez wodę. Czy w ich wspólnych kąpielach kiedykolwiek chodziło o naprawdę o mycie się? Chyba nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:38, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
-Rafael - zaśmiał się i spojrzał na swojego mężczyznę. Naprawdę cieszył się, że wtedy, w lesie, się do niego uśmiechnął. Gdyby nie to, czarnowłosy pewnie nawet nie zwróciłby na niego większej uwagi. Miał ochotę na powtórkę i naprawdę cudowną kąpiel, ale jednak to, że w tym domu nadal był Gabriel, nie pozwalało mu na zbyt wiele. Chciał mieć go w końcu z głowy i dopiero wtedy zająć się swoim facetem.
-A ty nie musisz wracać do pracy? - spytał z zamkniętymi oczami. Było mu tak bardzo przyjemnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:47, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
- Hmm? - mruknął cicho, słysząc swoje imię i zacisnął lekko dłoń na jego męskości. Później zastanowił się dłużej, by mu odpowiedzieć. - Właściwie powinienem. Ale kto by się tym przejmował? - powiedział z lekkim uśmiechem, po czym ponownie wpił się w wargi kochanka. - Ale właściwie... to chyba jutro się tam przejdę. Jak tylko pozbędę się brata. A kiedy wrócę, pójdziemy po biurko - dodał po chwili. - Co ty na to? - zapytał cicho i lekko mrukliwie. Nie ma to jak rozmowa podczas pieszczot.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:58, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się do swojego kochanka, ale sekundę później głośno westchnął. Trochę ciężko było mu myśleć, kiedy jego męskość znajdowała się w dłoni Rafaela i on chyba nie zamierzał dać jej spokoju.
-Możemy tak zrobić. A zabierzesz mnie ze sobą do wydawnictwa? - spytał, chociaż był prawie pewny, że czarnowłosy jeszcze nie będzie tego chciał. Był ciekawy, czym on się tam zajmuje. W końcu kiedyś na pewno będzie musiał się dowiedzieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|