Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:17, 09 Gru 2012 Temat postu: Portiernia |
|
|
Przeszklone pomieszczenie, w którym cały dzień siedzą na zmianę dwie starsze kobiety i obserwują wszystkich, którzy wchodzą do środka. To właśnie one wydają klucze od pokoi i pilnują, by nikt nie zakłócał porządku. Starają się także uważać, by nikt nieproszony nie był sprowadzany do akademickich pokoi. Jeśli nie robi się nic niewłaściwego, są naprawdę miłymi kobietami, ale gdy tylko ktoś zbyt często staje im na odcisk, tracą swój urok. W skrajnych okolicznościach piszą odpowiednie zawiadomienie do kogo trzeba i pozbywają się z akademika tych, którzy nie trzymają się żadnych zasad. Można tutaj przychodzić żeby na kogoś się poskarżyć, ale też po to, by otrzymać ewentualną pomoc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:59, 09 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
- Dzień dobry- odezwał się do mężczyzny siedzącego na portierni.
- Nazywam się Danny Walker i dostałem przydział do pokoju nr3 na 3 piętrze, czy mógłbym prosić o klucz ? - zapytał z uśmiecham na ustach. Ale w tym wypadku był to nerwowy uśmiech. Bardzo się stresował,że zamieszka w nowym miejscu. Mężczyzna podał mu klucze a Danny kiwnął głową w podziękowaniu. Ciągnął walizkę wzdłuż korytarz. - O boże 3 piętro...pomyślał i zaczął pokonywać kolejne schody do góry.
Ostatnio zmieniony przez Alex dnia Nie 21:02, 09 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:45, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
W portierni, siedząca kobieta spojrzała na ich torbę z zakupami. Na szczęście Mark wiedział,że tak może być i schował piwo po kurtkę - Zęby wam powypadają od tych słodyczy - stwierdziła kobieta.Chłopcy wzięli klucze od pokoi.
- Idziemy do mnie czy do ciebie?- zapytał Danny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Switch
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:52, 16 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
- Niech się pani o to nie martwi - rzekł chłodnym głosem Mark do kobiety. Nie lubił jak jakieś baby wtrącały się do nieswoich spraw. Co ja to obchodzi? Jego zęby czyż nie? - Chodźmy do mnie - zwrócił się do Danny'ego. I poszli po schodach na czwarte piętro.
*wychodzi*
|
|
Powrót do góry |
|
|