Salon

Takahiro

[/img]

Takahiro

Yuki wszedł do salonu i odstawił walizki na bok, uśmiechał się delikatnie, jutro mieli przywieźć jego fortepian, już nie mógł się doczekać aż znowu zacznie grać.
- Tutaj rozpocznę nowe życie.- westchnął i położył się na kanapie odgarniając z oczu niebieską grzywkę. Spojrzał na okno które dzieliło go od tarasu, chętnie by wyszedł na niego ale był potwornie zmęczony i wolał odpocząć dlatego wstał i wyciągnął z walizki jakieś spodenki i koszulkę na ramiączkach po czym udał się do swojej sypialni.
[zt]

Takahiro

Wszedł do salonu i doskoczył do walizki po czym wyciągnął jakieś spodnie oraz koszulę, przebrał się. Ciuchy odrzucił na kanapę a w jego brzuchu zaburczało, mruknął niezadowolony.- Muszę coś zjeść a mam pustą lodówkę.- mruknął w myślach po czym wstał założył czarny płaszcz i glany, ubrał szalik i rękawiczki po czym zaczął wychodzić z salonu, stwierdził że poszuka jakiejś restauracji.
[zt]

Takahiro

Wszedł do salonu z herbatą ale odechciało mu się zajmować walizkami. Po godzinie stwierdził że widział gdzieś niedaleko pizzerii kawiarnię, wstał i się ubrał w płaszcz i glany. Na głowę założył czarną czapkę z uszami lecz tak aby wystawały spodniej niebieskie kosmyki. Wyszedł zamawiając taksówkę.
[zt]

Takahiro · Wysłany: Nie 20:40, 31 Mar 2013 Temat postu:

Yuki wszedł do salonu i położył się na kanapie czekał na swojego przyjaciela, który miał się u niego zjawić jak się rozgości, niezbyt mu się to podobało, lecz co miał zrobić nie miał wyjścia, jak grzecznie słuchać Kamijo. Czekając na mężczyznę zasnął.

Kamijo · Wysłany: Nie 21:15, 31 Mar 2013 Temat postu:

Kamijo zaczał dzwonić do drzwi ciesząc się jak dziecko na to spotkanie. Już rok nie widział Yukiego i zamierzał go wytulić. Czekał dobre parę minut i gdy chłopak nie odbierał zajrzał pod wycieraczkę i znalazł klucze. Otworzył drzwi i wszedł po cichu. Gdy dotarł do salonu, widok śpiącego Yukiego go rozczulił. Podszedł po woli i usiadł na ziemi obok kanapy, ujął jego dłoń w swoje i zaczął cicho powtarzać.
- Yuki, maleństwo pobudka.- mówił tuż przy jego uchu owiewając je ciepłym oddechem.

Takahiro · Wysłany: Nie 21:19, 31 Mar 2013 Temat postu:

Yuki mruknął tylko przez sen i zaczął otwierać po woli swoje oczy, zamrugał parę razy i zobaczył znajomą twarz. Uśmiechnął się tylko i rzucił na mężczyznę tuląc się do niego mocno.
- Kamijo.- wyszeptał i pocałował go w policzek, cieszył się jak małe dziecko z tego spotkania. Spojrzał mężczyźnie w oczy rumieniąc się strasznie i spuścił głowę. Czując jak dłoń Kamijo zaciska się na jego dłoni, uśmiechnął się znowu i podrapał po karku.
- Dawno się nie widzieliśmy co?

Kamijo · Wysłany: Nie 22:39, 31 Mar 2013 Temat postu:

Delikatnie zaskoczony tym co zrobił Yuki, Kamijo objął go tuląc do siebie mocno. Zaczął się śmiać widząc tą zarumienioną twarz, którą złapał w dłonie i złożył na jego ustach delikatny pocałunek.
- Tak dużo czasu minęło, ale ty nadal piękniejesz z dnia na dzień.- mrugnął do niego, po czym wziął go na ręce i usiadł z nim na kanapie.
- I co powiesz kochanie?.- spojrzał na niego uważnie z uśmiechem.

Takahiro · Wysłany: Nie 22:43, 31 Mar 2013 Temat postu:

Zarumienił się jeszcze bardziej czując jego usta, na swoich ale nic nie powiedział, wtulił się tylko mocniej gdy mężczyzna z nim wstał a potem usiadł.
- A ty jak zwykle czarujesz.-mruknął udając oburzonego, położył się obok niego kładąc swą głowę na kolanach mężczyzny.
- Kamijo stęskniłem się za tobą.- westchnął Yuki przymykając oczy. Przypomniały mu się te wszystkie wspólne chwile z Kamijo przy boku, jak ten go próbował poderwać nie udolnie po jednym z koncertów. Zaśmiał się cicho ze swoich myśli i wtulił w mężczyznę wdychając jego zapach.

Kamijo

Przeczesał jego włosy uśmiechając się delikatnie.
- Też się stęskniłem za tobą.- wyciągnął z kieszeni paczkę papierosów i zapalił, zaciągnął się dymem po czym go wypuścił przez nos.
- Yuki chciałbym z tobą poważnie porozmawiać na temat twojej ucieczki przed rokiem.- mruknął cicho, czekał aż chłopak sam mu powie co się wydarzyło i dlaczego to zrobił.

Takahiro

Zabrał mu papieros z buzi i wyrzucił do popielniczki.
- Po pierwsze nie pal tutaj.- warknął pod nosząc się, gdy usłyszał pytanie, zacisnął pięści i spoliczkował go.
- Jeszcze się pytasz? A może dlatego że nie powiedziałeś mi nic o swoim kuzynie, o tym co sam kiedyś robiłeś.- po jego policzkach spłynęły łzy i znowu go spoliczkował, gdy mężczyzna wstał Yuki się przestraszył i zamarł czekając na cios.

Kamijo

Wiedział bardzo dobrze, i wiedział że zasłużył sobie na te uderzenia. Wstał i złapał go za dłonie i przytulił do siebie bardzo mocno.
- Nie chciałem cię stracić a i tak straciłem.- wyszeptał i złapał jego twarz w dłonie po czym ją uniósł aby Yuki spojrzał mu w oczy.
- Jesteś wszystkim co mam na tym świecie, jesteś moim słońcem i mym powietrzem. Bez Ciebie nie potrafię już żyć.- ucałował go w oba kąciki ust by po chwili złożyć delikatny pocałunek na jego ustach. Miał symbolizować wszystkie obietnice jakim chce obdarzyć Yukiego.
- Zmieniłeś mnie na lepsze i tego chce się trzymać przeszłość jest już nie ważna.- wyszeptał tuląc go do siebie.

Takahiro

Gdy zamiast uderzenia mężczyzna go przytulił a potem pocałował Yuki nie wiedział co zrobić. Uśmiechnął się delikatnie słysząc słowa Kamijo, wtulił się w niego bardzo mocno, łapiąc go za szyję pocałował go delikatnie.
- Kamijo kochaj się ze mną.- wyszeptał rumieniąc się delikatnie, chciał tego bardzo chociaż się bał.

Kamijo

Gdy to usłyszał zaczął trzeźwo myśleć, chciał tego ale nie chciał go ranić.
- Jesteś tego w stu procentach pewien Yuki?.- wziął go na ręce tuląc do siebie mocno. Spojrzał mu w oczy głaszcząc go po włosach, gdy Yuki go w odpowiedz pocałował, zaczął z nim iść do sypialni.
[zt]