Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:05, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Danny spojrzał na Marka- Sam nie wiem. Jeśli tak bardzo chcesz, to idż, ale ja wciąż uważam,że to kiepski pomysł.
Andy spojrzał na Marka, a Danny;ego przeszedł dreszcz. To spojrzenie nie było zwyczajne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mark
Switch
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:21, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Odwzajemnił Andy'emu uśmiech i patrzył jak chłopak zbierał się do wyjścia. To był pierwszy raz kiedy chłopak się uśmiechnął, co raczej wprawiało Marka w lepszy nastrój. Może Andy wcale nie czuje się tak najgorzej? Mimo to miał wrażenie, że chłopak raczej już nie zmieni zdania i z nimi nie zostanie. Nawet jeżeli Danny wciąż mu mówił, że to nie jest dobry pomysł żeby teraz wychodził. Z resztą on też tak uważał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Andreas
Switch
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:39, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Lubił patrzec na to, jak Mark się uśmiechał.
-Jestem jeszcze trochę pijany, więc raczej nie będę dobrym towarzyszem - powiedział. - Zresztą, ja nawet trzeźwy nie jestem dobrym towarzyszem. - Westchnął cicho i ściągnął kurtkę. Wziął ja w dłonie, bo teraz zrobiło mu się gorąco.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:46, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
- Zawsze możemy się o tym przekonać- powiedział Danny - Może nie dzisiaj, bo nie chcesz naszego towarzystwa, ale mógłbyś wpaść kiedyś na wizytę sąsiedzką. Jestem tu nowy, fajnie będzie kogoś poznać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mark
Switch
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:59, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
-A z resztą to my też nie jesteśmy do końca trzeźwi, więc twoje towarzystwo nam w ogóle nie przeszkadza. - A przynajmniej nie Markowi, ale Danny też nie wyglądał jakby Andy mu w czymś przeszkadzał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Andreas
Switch
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:38, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Sam już nie wiedział co ma robić. Nigdy z nikim w tej szkole i w internacie także nie utrzymywał bliższych kontaktów. Jednak sama obecność bruneta była dla niego zachęta by zostać.
-Dobrze, więc zostanę na chwilę - zgodził się i delikatnie uśmiechnął. Bardzo rzadko to robił, bo nigdy nie miał ku temu powodów. Teraz też nie miał się z czego cieszyć. Jego długi wciąż rosły.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:41, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Danny uśmiechnął się - No w końcu mądrze gadasz. Usiądźcie gdzieś sobie. Napijecie się czegoś? - zapytał - Mam colę, wodę, sok.... Piwo i słodycze zostały u ciebie Mark - dodał Danny i położył mu rękę na ramieniu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mark
Switch
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:41, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ucieszył się i zdziwił gdy chłopak jednak postanowił zostać z nimi. Poczuł jak Danny położył mu dłoń na ramieniu i na niego spojrzał. - Ja nic nie chcę, ale jak chcecie to mogę pójść po te słodycze i piwo, na chwilę. - Chociaż niektórzy to już chyba mieli dość alkoholu. On sam więcej by już nie tknął.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Andreas
Switch
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:01, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Nie pamiętał, kiedy ostatnio coś jadł, więc słodycze nie były zbyt dobrym pomysłem. Bał się, że mógłby je zaraz zwrócić. A o alkoholu nie chciał nawet słyszeć.
-Mi już chyba na dzisiaj wystarczy - powiedział i mimowolnie uśmiechnął się po raz kolejny. To był zdecydowanie dziwny dzień. Był jak na siebie zbyt otwarty. To pewnie przez te procenty we krwi. Starał się też nie zwracać uwagi na te ich czułe gesty.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:04, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Danny podszedł do torby i wyciągnął jakieś tabletki. Nalał wody i wrzucił je. Woda buzowała od ich wpływu - Masz wypij to. Mi zawsze pomaga - powiedział i podał mu szklankę. Sam stanął za Markiem i położył mu obie dłonie na ramionach - Faktycznie słodycze to nie jest dobry pomysł. MOże coś obejrzymy, czy wolicie iść spać? - Taka kombinacja słów nie zabrzmiała dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mark
Switch
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:41, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Rozsiadł się wygodnie i spojrzał w górę na stojącego za nim Danny'ego. - Ja nie zasnę. - Na pewno nie wtedy gdy miał tak dobre towarzystwo. - Więc właściwie to możemy obejrzeć jakiś film, bo u mnie jakoś tak w końcu to nie wyszło. Chociaż pewnie ty jesteś zmęczony? - zwrócił się do Andy'ego. W końcu spał jak zabity, ale może pomogła mu tabletka, którą dał mu Danny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daisetsu Takenouchi
Switch
Dołączył: 07 Sty 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 20:15, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Białowłosy chłopak przemierzał akademik szukając odpowiedniego pokoju, ponieważ pewna Pani w sklepie poprosiła go o dostarczenie kosza z pieczywem i owocami. Dziwny przypadek, ale jako grzeczny młodzieniec nie odmówił, więc ruszył w poszukiwaniu miejsca `X`.
- To chyba tutaj.. - powiedział sam do siebie patrząc na drzwi. Wziął głęboki oddech i zapukał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:20, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Niespodziewane pukanie do drzwi, przerwało dziwną atmosferę - Poczekajcie chwilę tylko otworzę. Lepiej żeby was nikt nie widział - powiedział. Kiedy otworzył drzwi zobaczył jasnowłosego chłopaka. Zaskoczony spojrzał na niego i na koszyk z jedzenie.[color=green][/color]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daisetsu Takenouchi
Switch
Dołączył: 07 Sty 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 20:23, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Gdy zobaczył uroczego ciemnowłosego chłopaka lekko się zaciął. Patrzył przez dłuższą chwilę na niego, przyjrzał się jego twarzy, która była bez skazy, a jego wyniosłe spojrzenie przeszyło młodzieńca na wylot.
- J-ja koszyk jestem przyniosłem - wydukał i po chwili klepnął się w głowę.
- Jestem Daichi, przyniosłem koszyk, starsza Pani ze sklepu obok budynku poprosiła bym Ci to zaniósł. Może myślała, że się znamy czy coś. - wytłumaczył spokojnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:27, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Danny nie wiedział co odpowiedzieć...Chłopak,koszyk, ale o co chodzi? - Yyyyy- zawahał się - Ta starsza pani chyba coś namieszała, ale w sumie ten koszyk to się przyda - odpowiedział i uśmiechnął się ciepło.
|
|
Powrót do góry |
|
 |