Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:16, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Mruknął mu cicho w usta podczas pocałunku i pogłębił go nieco. Miał nadzieję, że Bill wie, że właśnie daje mu jasno do zrozumienia, co będą robić przed snem. Jeśli nie, to cóż... W każdym razie oderwał się od niego po dłuższej chwili, przygryzając jeszcze jego dolną wargę.
- Właśnie o tym myślałem - przyznał. - Musimy kupić papierosy - dodał do tego, już go prowadząc w powrotną drogę. Udało im się jeszcze natknąć na jakiś otwarty kiosk - co było dziwne o tej godzinie - i już kierowali się spacerowym krokiem znów do apartamentu.
*z tematu*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Seme
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Los Angeles, USA
|
Wysłany: Śro 18:04, 03 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Było ciemno, kiedy spacerował pustymi alejkami. Nie spieszyło mu się nigdzie. Ręce miał włożone w kieszenie i kopał większe kamienie. Co jakiś czas przymykał powieki, starając się uspokoić. Od ponad miesiąca praktycznie nie wychodził z domu; miał tyle nauki, że nawet nie znajdywał czasu dla siebie. Od dawna też nie miał z nikim kontaktu. Jedynie czasami rozmawiał z bratem przez telefon, lecz to nie to samo, co obecność drugiej osoby. Miał swoje potrzeby, chciał w końcu się rozerwać, a mimo wszystko nie miał po prostu kiedy. Irytowało go to okropnie, ale dzielnie znosił każdy rutynowy dzień. Nie narzekał jednak. Sam wybrał taką a nie inną szkołę i był w niej najlepszy. Nie w klasie, w całej szkole. On zawsze musiał być pierwszy, musiał być najmądrzejszy, musiał mieć najlepsze stopnie. Musiał być najlepszy...
Po jakimś czasie, kiedy stwierdził, że wypadałoby już wrócić do mieszkania, udał się w drogę powrotną. Musiał jeszcze przeczytać kilka działów z historii, a nie zamierzał znowu się nie wyspać.
*z Tematu*
Ostatnio zmieniony przez Sasori dnia Pią 14:42, 05 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Uke
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:25, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Przyszedł do parku wolnym krokiem. Właściwie chciał się przespacerować, więc bez sensu byłoby chodzenie szybko. Rozejrzał się. Niewielu ludzi tutaj było, oprócz niego. Było niewiele po piętnastej, więc w sumie bardzo prawdopodobne, że ludzie są jeszcze w pracy, albo w szkole. Jemu ostatnimi czasy wcale nie przeszkadzała samotność, więc po prostu usiadł na jednej z ławek i przymknął oczy. Dni nie były już ciepłe, można nawet powiedzieć, że były chłodne, ale nie przeszkadzał mu ten lekki wiatr i brak słońca. Niebo było dziś koloru jego oczu i było tak samo zachmurzone...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Uke
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:38, 12 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Spędził w parku dobrą godzinę, później poszedł coś zjeść i znów tutaj wrócił. Po prostu relaksowało go siedzenie w parku. Spokój, cisza, świeże powietrze - czego więcej trzeba do szczęścia? Jemu w zasadzie niewiele. Kiedy zapadł wieczór skierował się w stronę klubu. Pamiętał nadal o Tomie i liczył na to, że może spotka go w pracy. Chciałby wiedzieć, jak rozwinęła się sytuacja z tym chłopakiem, którego widział tego dnia, gdy wyjeżdżał. No i może w końcu uda im się nawiązać lepszy kontakt. Fajnie byłoby mieć tutaj jakiegoś przyjaciela.
*z tematu*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takahiro
Switch
Dołączył: 13 Paź 2012
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osaka
|
Wysłany: Nie 17:50, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Pośpiesznym krokiem wszedł do parku, z gitarą na plecach.
- Żesz cholera, jak mogłem je zgubić.- przeklina pod nosem poszukując z latarką kluczy do mieszkania, był zmęczony chciał się wykąpać, ale oczywiście musiał je po drodze do mieszkania zgubić.
- Nigdy więcej nie będę grał w parku na gitarze.- wrzasnął na cały głos i usiadł na ziemi.
- Skup się.- powtarzał do siebie wyciągając gitarę i zaczynając grać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:15, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Alex szedł z Ryanem zajadając watę cukrową. Spędzili w miasteczku ponad dwie godziny. Ryan opowiadał coś o swoich uczniach, kiedy Alex wpadł na jakiegoś chłopaka. Chodził koło jednej z ławek, sprawiając wrażenie,że czegoś szuka.
- Oj, przepraszam - powiedział Alex, spoglądając na nieznajomego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takahiro
Switch
Dołączył: 13 Paź 2012
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osaka
|
Wysłany: Nie 18:17, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Podtrzymał się ławki aby nie upaść.
- Uważaj jak chodzisz.- warknął i spojrzał na niego odgarniając włosy z czoła. Zlustrował chłopaka swoim czujnym wzrokiem i poprawił swoją gitarę na ramionach, po czym schylił się po latarkę która upadła na ziemię.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:21, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Alexowi nie spodobał się ton głosy nieznajomego.- Przecież przeprosiłem, nie musisz burczeć.
Ryan stanął z boku. Nie lubił nerwowych sytuacji. Alex stał chwilę i przyglądał się nieznajomemu- Może ci pomóc w ramach przeprosin?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takahiro
Switch
Dołączył: 13 Paź 2012
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osaka
|
Wysłany: Nie 18:23, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
- No przepraszam.- powiedział z sarkazmem w głosie. I podał mu latarkę.
- A no by się przydała pomoc, poszukuję kluczy do mieszkania, z breloczkiem w kształcie laleczki voodu.- powiedział zaczynając szukać dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ryan
Uke
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:27, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Chłopak, na którego wpadł Alex wydawał się być zdenerwowany. Nie wiedział co ma zrobić. Był ciekaw, co się stało. Uśmiechnął się do niego delikatnie i lekko ścisnął dłoń Alexa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:29, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Alex wziął latarkę i odszedł nieco od Ryana świecąc wokół ławki- No nie powiem masz wyszukany gust jeśli chodzi o breloczki - Z kościotrupów już nie mieli?- spytał ironicznie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takahiro
Switch
Dołączył: 13 Paź 2012
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osaka
|
Wysłany: Nie 18:34, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
- Hahaha.- zaśmiał się sarkastycznie, po czym zaczął zaglądać pod ławką.
- A ty masz bardzo cięty żart.- spojrzał spod łba na niego.
- Miło by było gdyby się znalazły bo nie marzy mi się noc pod gołym niebem.- powiedział pod nosem na tyle głośno aby chłopak to usłyszał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:38, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
- Nie przygarniam bezdomnych, jeśli delikatnie to sugerujesz. A już na pewno nie obcych. Mam na imię Alex,a to jest Ryan, mieszkasz daleko?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Takahiro
Switch
Dołączył: 13 Paź 2012
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osaka
|
Wysłany: Nie 18:40, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
- Takahiro, miło mi poznać.- uśmiechnął się ukazując białe ząbki.
- Niedaleko, tamten blok.- wskazał, palcem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:50, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kiedy chłopak się uśmichnął wydał się Alxowi dużo sympatyczniejszy i co tu dwa razy mówić bardzo przystojny. -To ten sam blok,w którym ja mieszkam. Nie kojarze cię.
|
|
Powrót do góry |
|
 |