Klub

Gabriel · Wysłany: Pią 22:00, 29 Mar 2013 Temat postu:

W końcu znalazł kogoś interesującego i po długiej zabawie poszedł z nim do domu. Oczywiście w taksówce prawie się do siebie dobrali, ale kierowca nawet nie zwrócił na to uwagi, bo dostał pieniądze gdy tylko wsiedli i to sporą sumę. W mieszkaniu mężczyzny od razu się na siebie rzucili i pieprzyli się chyba trzy razy pod rząd. Jako pierwszy rano obudził się Gabriel. Wziął jakąś aspirynę na swoją skacowaną głowę, później prysznic. Ubrał się, napisał krótką karteczkę do przygodnego kochanka dziękując za udaną noc i przepraszając za kradzież pieniędzy, po czym wyciągnął wszystkie banknoty z jego portfela, a na ich miejsce wsunął liścik. Z uśmiechem na twarzy i gotówką w kieszeni, ruszył w drogę powrotną do domu brata.
*z tematu*