Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ryan
Uke
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:11, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
-Bardzo dobry - stwierdził i upił kolejny łyk napoju. - Dobrze, że nie stało ci się nic poważniejszego. Lubię motory. - Cały czas nie przestawał się do niego uśmiechać. Musiał przyznać, że ten mężczyzna był naprawdę interesujący.
-Jestem Ryan - wyciągnął do niego dłoń i spojrzał mu przy tym w oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom
Switch
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:20, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
- A ja Tom. Miło mi cię poznać - powiedział i uścisnął dłoń Ryana. Po plecach przeszedł mu dziwny dreszcz, ale zignorował go. - Dobrze to słyszeć, a sam jeździsz na motorze? - Cóż Ryan już miał u niego plusa. Każdy kto lubił to co on wywierał na nim raczej dobre wrażenie. Ciekawe czy znają się jeszcze jakieś łączące ich cechy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ryan
Uke
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:24, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Dłoń Toma była bardzo ciepła, a kiedy jej dotknął przeszyło go dziwne uczucie.
-Niestety nie, ale bardzo chciałbym się nauczyć. Może kiedyś mi się uda - powiedział z uśmiechem. Drink, który podał mu mężczyzna był naprawdę bardzo dobry. Teraz jednak nie chciał się upić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom
Switch
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:34, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
- Cóż było by świetnie. Ja sam nie mogę się już doczekać kiedy z powrotem będę mógł jeździć. - Mówiąc to spojrzał rozmarzony przed siebie, prosto na parkiet. Zabrakło mu tchu gdy zobaczył jak tamta trójka się obściskuję. Zrobiło mu się trochę gorąco, dlatego szybko przeniósł wzrok na Ryana. Mężczyzna również się w niego wpatrywał. Tom zastanawiał się dlaczego taki przystojny facet siedzi sam w klubie. - Czekasz na kogoś? - zapytał pogodnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ryan
Uke
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:41, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
-Nie. Musiałem wyjść z domu, bo po głowie plątały mi się głupie myśli - wyjaśnił i skończył swojego drinka. Odwrócił się i spojrzał w stronę parkietu. Miał ochotę się zaśmiać, kiedy spojrzał na ludzi zainteresowanych tym przedstawieniem, jakie urządziła im trójka chłopaków.
-Jeden z moich uczniów dobrze się dziś bawi - zaśmiał się i spojrzał na Toma.
Ostatnio zmieniony przez Ryan dnia Pią 18:42, 02 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom
Switch
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:49, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
- Na to wygląda, od jutra na pewno ta trójka stanie się rozpoznawalna w mieście. - Cóż właśnie za takie akcje lubił swój klub. Kiedyś mu też zdarzało mu się tak zabawiać, ale już od jakiegoś czasu nie wygłupia się aż tak bardzo. - Uczeń? Więc jesteś nauczycielem? - zapytał zaciekawiony.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ryan
Uke
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:57, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
-Tak. Uczę literatury w liceum i daję studentom korepetycje z ekonomii. - Tom cały czas patrzył na niego i wyglądał na zainteresowanego rozmową. Czuł, że od dziś będzie lubił ten klub jeszcze bardziej.
-Są odważni. Nie wiem, czy ja dałbym radę tak się bawić, chociaż kiedyś chciałbym spróbować. A ty masz świętną pracę. - Nie chciał myśleć teraz o Alexie. Wiedział, że coś jest nie tak z tym jego kolegą, ale nie zamierzał się tym przejmować. Być może zbyt dużo oczekiwał od tej znajomości.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom
Switch
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:07, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
- Nie jest najgorsza, ale twoja za to musi być ciężka. Wytłumaczyć coś dzieciakom i wbić im to do głowy to musi być dopiero ciężkie zadanie - odpowiedział i po dłuższej chwili dodał: - Cóż jeszcze nie tak dawno sam tak robiłem. Uwielbiam dobrze się bawić, chociaż teraz nie mam na to za bardzo czasu. Cóż jeżeli tego chcesz to, to zrób. Lepiej żałować, że się coś zrobiło niż tego, że nawet się nie spróbowało.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ryan
Uke
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:11, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
-Przepraszam na chwilkę - powiedział i wyjął z kieszeni telefon. Czuł, że dostał wiadomość. Westchnął cicho, kiedy zobaczył od kogo jest. "Jestem w klubie. Spotkałem się ze znajomym." - odpisał. Może Tom nie był jeszcze jego prawdziwym znajomym, ale chciał, żeby Alex zrozumiał, jak on się czuł, kiedy tak po prostu go zostawił.
-Możesz na chwilę opuścić swoje miejsce pracy? - spytał nieśmiało przygryzając dolną wargę. Chciał zrobić to teraz, z Tomem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom
Switch
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:21, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Patrzył przez chwilę jak Ryan wyciąga z kieszeni telefon i odpisuje na smsa. Westchnął cicho i oparł się o blat. Przypatrzył się dokładniej twarzy mężczyzny, który naprawdę mu się podobał. Zdziwił się trochę gdy usłyszał to pytanie. Dlaczego niby miałby opuszczać miejsce pracy?
- Właściwie to nie mogę, ale zazwyczaj nie przejmuję się zasadami. A dlaczego pytasz? - Naprawdę był ciekawy co chodzi Ryanowi po głowie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ryan
Uke
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:26, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się do niego szeroko i złapał jego dłoń.
-Pomożesz mi zrobić coś, czego nigdy w życiu bym nie zrobił, a właśnie teraz tego chcę? - spytał z nadzieją. Użył przy tym swojego spojrzenia, które podobno zawsze działało.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tokiya
Uke
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:30, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Zdziwił się nieco, że przyjaciel Alexa również znajduje się w klubie, ale w sumie, co mu szkodziło? Szybko dotarli pod klub. Tokiya cieszył się, że zobaczy się z Tomem, bo zdążył się z nim mimo wszystko stęsknić. W jego ramionach na pewno jego myśli i emocje opadną, znajdzie jakąś pewność. Przynajmniej tego właśnie oczekiwał, gdy wchodzili do środka. Uśmiechnął się szeroko, gdy zobaczył go przy barze rozmawiającego z jakimś mężczyzną. Nie zauważył sposobu w jaki ten na niego patrzył, może nie chciał widzieć. Podszedł do niego z zadowoleniem i od razu zajął miejsce przy barze koło tego obcego.
- Cześć, Tommy! Już jestem - oznajmił wesoło.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Switch
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1014
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:34, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Alex podążał tuż za Tokiyą. W klubie było pełno osób, ale kiedy podeszli do baru od razu zauważył Ryana. Nie wydawał się zasmucony ale zajęty rozmową z barmanem. Co gorsze Tokiya odezwał się do barmana po imieniu Tom. Alex nie wierzył,że takie zbiegi okoliczności są możliwe. Podszedł do Ryana i położył mu dłoń na udzie - Cześć skarbie. Przepraszam,że tyle mi zeszło. Mam nadzieję, że nie jesteś zły.
Pocałował Ryana w policzek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tokiya
Uke
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:37, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Zrobił duże oczy, gdy zaraz po nim Alex przywitał się z mężczyzną rozmawiającym z jego Tomem. Ładnie się dobrali, rzeczywiście. Jeszcze trochę i naprawdę to wszystko skończy się jakimś czworokątem... Nie był tylko przekonany, czy chciałby czegoś takiego. Udając, jakby nigdy nic, uśmiechnął się ciepło do kochanka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom
Switch
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:37, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Przez chwilę zabrakło mu powietrza, gdy Ryan spojrzał na niego w ten sposób. Do tego ręką trzymająca jego własną, nie pomagała. Jezu, to zabrzmiało tak bardzo dwuznacznie. Tom czuł, że zaraz wpakuję się w coś w co wcale nie powinien. Tokiya... No właśnie przecież ma się tu zjawić. Właśnie w tym samym momencie dotarł do niego głos chłopaka. Od razu na niego spojrzał i puścił dłoń Ryana.
- Och, cześć Tokiya. Eeee, Rayan to mój chłopak - powiedział, właściwie nigdy go tak jeszcze nie nazwał, no ale musi być ten pierwszy raz. Jakoś tak dziwnie się czuł. Z jednej strony cieszył się, że Tokiya tutaj wpadł, z drugiej był ciekawy co mógłby przeżyć z Ryanem. - Więc zrobimy to kiedy indziej jeżeli tylko będziesz miał ochotę. - dodał po czym pacnął się ręką w głowę. Chyba bardziej już się nie mógł pogrążyć. Wyobrażał sobie jak musiało to zabrzmieć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |