|
- Forum Yaoi RPG |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:43, 23 Sie 2012 Temat postu: Kuchnia |
|
|
Na wprost drzwi prowadzących do kuchni znajduje się okno. Po prawej stronie stoi lodówka, zlew, szafki, a na samym końcu śmietnik. Po lewej stronie stoi duży stół, a przy nim cztery krzesła. Kuchnia jest jasna, gdyż jej ściany pomalowane są na jasno-żółty kolor, a wszystki szafki i reszta mebli są jasno-brązowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:20, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jemu samemu nie przeszkadzało to, że mieli jeść w samych ręcznikach. Denerwowało go tylko to, że cały czas zsuwał mu się on z bioder. W kuchni Rafael oparł się o parapet i zaczął obserwować jego poczynania. Najpierw wyjął z szafki patelnię i wszystkie produkty potrzebne do przygotowania naleśników. Zawsze miał w domu truskawki, które uwielbiał, i bitą śmietanę, więc szykowało się pyszne śniadanie. Z natury był człowiekiem nerwowym, więc po kilku minutach miał ochotę rzucić w cholerę ten ręcznik, który tylko mu przeszkadzał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:32, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jak tak na niego patrzył, to miał wrażenie, że jemu ten ręcznik przeszkadza - co chwila go poprawiał, marszcząc przy tym brwi. Zdecydowanie był zirytowany. Uśmiechnął się więc pod nosem i kiedy ten znalazł się na wyciągnięcie jego ręki, ściągnął mu ręcznik i przewiesił sobie przez ramię. Naprawdę chętnie sobie popatrzy, jak ten wywija przed nim gołym tyłeczkiem. Nabierze większego apetytu na śniadanie.
- Tak lepiej - powiedział zadowolony, zakładając ręce na piersi i bez krępacji gapiąc się na jego pośladki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:39, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Miał ochotę się zaśmiać, kiedy jego ręcznik wylądował na ramieniu bruneta. Czy oni naprawdę tak dobrze do siebie pasują?
-Nie za dobrze Ci tak? - spytał i objął jego szyję, a później sprowokował długi pocałuek.
Rafael miał według niego świetne ciało,a z białym ręcznikiem owiniętym wokół bioder wyglądał naprawdę seksownie. Nie wiadomo co by się działo gdyby nie był tak głodny.
Ostatnio zmieniony przez Bill dnia Sob 18:39, 25 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:47, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
- Hmm... Nie - odpowiedział na jego pytanie, gdy się od siebie oderwali. Bill wrócił z uśmiechem do robienia naleśników. To znaczy o tym, że będą to naleśniki, dowiedział się gdzieś tak w połowie ich robienia, bo patrzył na coś zupełnie innego. Nim jeszcze jedzenie było gotowe, postanowił usiąść przy stole. - Dostanę kawę? - zapytał, zerkając na niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:03, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
-Oczywiście - odpowiedział. - Zrobię co tylko zechcesz - dodał, jednak chyba zbyt cicho by Rafael mógł go usłyszeć. Po kilku minutach jedzenie i kawa dla nich obu były gotowe. Każdy normalny człowiek pewnie czułby sie skrępowany, gdyby ktoś przez cały czas obserwował jego ciało, a szczególnie pośladki i męskość. Nikt jednak nigdy nie powiedział, że on był normalny.
-Proszę - powiedział, podając kawę i składając na jego ustach szybki pocałunek.
Ostatnio zmieniony przez Bill dnia Nie 14:48, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:14, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Skinął jedynie głową i czekał, aż on też usiądzie, żeby zabrać się do jedzenia. Naleśniki były pyszne, naprawdę. W kawiarni chyba podawali gorsze... Zaraz, zaraz, naprawdę tak pomyślał? A gdzie jego wrodzona złośliwość w stosunku do ludzi? Coś się chyba z nim złego działo przy Billu, skoro tracił swoje złe cechy charakteru. Trzeba to będzie jakoś później naprawić... Ale puki co było mu wszystko jedno. Uśmiechnął się z zadowoleniem do mężczyzny.
- Naprawdę dobre - powiedział, wsadzając kolejny kęs do buzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:25, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
-Dziękuję, to chyba jedyna rzecz jaka naprawdę mi wychodzi - zaśmiał się i oblizał usta, bo całe mu się kleiły od tych słodkości. Dopiero przy Rafaelu zdał sobie sprawę, że już od dawna potrzebuje bliskości. Nie od przyjaciół, tylko od prawdziwego mężczyzny. Było tak wiele rzeczy, których chciał się o nim dowiedzieć.
-Tak właściwie ile masz lat? Wydaje mi się, że jesteśmy w podobnym wieku.
Ostatnio zmieniony przez Bill dnia Nie 14:49, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:33, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na niego, gdy zadał to pytanie. W sumie racja, nie mówił mu ile ma lat. Upił trochę kawy i uśmiechnął się lekko.
- Dwadzieścia sześć - odpowiedział. - A ty? - dodał zaraz po tym. Kolejna porcja naleśnika znalazła się w jego ustach, gdy czekał na odpowiedź.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:04, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
-Dwadzieścia pięć - odpowiedział i napił się kawy, która była jego nałogiem. Dobrze, że na dziś nie ma zaplanowanego ani jednego spotkania. Może teraz spokojnie siedzieć i jeść śniadanie w bardzo dobrym towarzystwie. No ale wróć. Może Rafael musi zaraz iść do pracy?
-Pracujesz dzisiaj, czy możesz zrobić sobie wolne? - spytał usmiechając się do niego zza stołu. Chyba naprawdę smakowały mu naleśniki, bo zostało mu już nie wiele.
-Jeśli chcesz, możesz wziąć moje, już się najadłem - dodał przesuwając talerz w jego stronę i uśmiechnął sie jeszcze szerzej.
Ostatnio zmieniony przez Bill dnia Nie 14:50, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:13, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Naprawdę wyglądał, jakby mógł zjeść więcej? Nie, nie, wystarczyło mu to, co miał na talerzu.
- Wystarczy mi - powiedział z uśmiechem, kiedy przełknął. - Hmm... A co, tęskniłbyś? - zapytał, mrużąc przebiegle oczy. Właściwie nie wiedział, dlaczego chciał coś takiego usłyszeć. Zwykle zwisało mu, czy ktoś się do niego przywiązał czy nie i czy robił sobie jakieś nadzieje. Ale w tym wypadku był zwyczajnie ciekaw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:19, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiedział co mu odpowiedzieć. Mógł skłamać i nie dać po sobie poznać, że facet mu się zwyczajnie spodobał, ale postanowił powiedzieć prawdę.
-Pewnie tak. Zastanawiałbym się, jak moglibyśmy wykorzystać ten czas, gdybyśmy byli razem. Mam nadzieję, że będziemy mogli poznać się bliżej - powiedział i spojrzał na chłopaka. Był ciekaw jak ten zareaguje. Może teraz zobaczy, czy po raz kolejny nie będzie musiał zostać sam w swoim dużym, pustym mieszkaniu.
Ostatnio zmieniony przez Bill dnia Nie 14:51, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:27, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Co mógł innego zrobić, jak tylko się uśmiechnąć? Schlebiało mu to, nie ma co. Gdyby nie to, że miał zamiar jeszcze kilka razy spędzić z nim upojne chwile w łóżku, pewnie by powiedział, żeby sobie za wiele nie wyobrażał. Ale w obliczu powyższego postanowił milczeć. Upił jeszcze kawy i dopiero wtedy się odezwał.
- Myślę, że będziemy mieli okazję się trochę lepiej poznać - powiedział. W końcu zamierzał się z nim spotkać jeszcze nie raz i nie dwa. Trudno by im się było nie poznać, skoro będą spędzali razem czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bill
Uke
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:43, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ucieszył się, kiedy usłyszał odpowiedź czarnowłosego. Nie chciał stracić kogoś, kto był tak niesamowity w łóżku. Nie przesadzał, kiedy mówił, że to był najlepszy seks w jego życiu. Jeszcze nikt nie był w nim tak głęboko i nie sprawiał mu takiej rozkoszy. Oczywiście nie chodzi tylko o seks, chociaż on jest bardzo ważny. Rafael wydawał się być pewnym siebie, znającym swoją wartość człowiekiem, a on właśnie takich ludzi lubił.
-Miałeś jakieś plany na dzisiejszy dzień? - zaciekawił się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:02, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
- Nie bardzo - odpowiedział spokojnie, dopijając w końcu kawę. W jego kubku już nic nie zostało, na talerzu też nie. Przeciągnął się, mrucząc przy tym cicho. Właściwie gdzieś by się przeszedł, bo nie przepadał za całodziennym siedzeniem w domu. Miał ochotę popływać, szczerze mówiąc. Chwilę się zastanawiał, czy nie pojechać nad jezioro samemu, ale w sumie z kimś zawsze raźniej, więc co mu szkodziło zabrać go ze sobą? - Mam ochotę wybrać się nad jezioro. Jest dość ciepło - powiedział. Spojrzał na niego, dając mu tym samym do zrozumienia, że czaka, co ten ma do powiedzenia odnośnie tego pomysłu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|